Polish art patronage quotes

Stephen Chow
18 min readFeb 1, 2023

--

Sztuka jest podtrzymywana przez bardzo niewiele osób; Zawsze byli utrzymywani, gdy w ogóle utrzymywali, przez bardzo niewielu ludzi. Wielkim patronem sztuki jest człowiek, który trzyma wielkich artystów. Dobrym patronem sztuki jest człowiek, który trzyma dobrych artystów. Jego reputacja jest zgodna z pracą, którą protekcjonalnie podjął. Nie może być imbecylem. — Ezra Pound

Jeśli patron kupuje od artysty, który potrzebuje pieniędzy (potrzebuje pieniędzy na zakup narzędzi, czasu i jedzenia), patron staje się równy artyście: buduje sztukę w świat; On tworzy. — Ezra Pound

Tylko ci z nas, którzy chcą lepszej literatury, a nie więcej literatury, lepszej sztuki, nie więcej sztuki, mogą za to zapłacić. W sztuce ilość nic nie znaczy, jakość wszystkiego. — Ezra Pound

Jedynym sposobem, w jaki możemy udowodnić miłość do sztuki, jest pomoc artyście, gdy tylko jest to możliwe. — Edith Sitwell

Jeśli ludzie wolą i kupują dobre rzeczy, kiedy je zobaczą, prawdopodobnie uda się zrobić dobre rzeczy, ale jeśli ci, którzy mają pieniądze do wydania, nie mają smaku i kupują złe rzeczy lub zamawiają brzydkie rzeczy do zrobienia, to mężczyźni, którzy mieli w sobie to, aby być wielkimi artystami, mogą umrzeć niezauważeni, bo piękne rzeczy Mogli sprawić, że nie są wymagane. Dziś wiele osób wydaje coś na sztukę, a kilku wydaje dużo. Miejmy nadzieję, że nie zobaczymy zbyt dużej ilości pieniędzy wydanych na tworzenie popytu na to, co złe, a nie na to, co piękne. — Agnes Ethel Conway

nigdy nie była taka chwila, kiedy handlarze obrazów zajmowali tak wiele uwagi opinii publicznej, a malarzy tak mało; kiedy było więcej skłonności do ruchu w sztuce, a mniej na ich kultywowanie; Kiedy posiadanie słynnych obrazów było tak bardzo kwestionowane, a ochrona rodzimego geniusza tak mało dbała. — Martin Archer Shee

Interesuje mnie tylko walory artystyczne. Testem wartości artystycznych jest czas i nie będę żył, aby wiedzieć, czy ludzie, w których wierzyłem, uzasadnili moją wiarę w swoją przyszłość. Aby stymulować współczesnych artystów poprzez nawiązywanie osobistych kontaktów i przyjaznych stosunków, zdobywanie ich zaufania i pomaganie im w zrozumieniu siebie i sukcesu według własnych najlepszych metod i intencji, opierając się pokusom, by powrócić do komercjalizmu tego czy innego — taką politykę uważam za najistotniejszą. — Duncan Phillips

gdyby w tym czasie należne wynagrodzenie zostało przyznane do wysiłków w pozycji pionowej, to byłyby jeszcze lepsze i znacznie lepsze prace wykonane niż kiedykolwiek wyprodukowani przez starożytnych. — Giorgio Vasari Dopóki najwyższe zaszczyty i pozdrowienia są obdarzane wielkimi artystami, którzy dawniej istniały, a których prace są zbyt wysoko cenione, gdy cierpią, by odciąć naszą wrażliwość na otwierające się atrakcje młodszych synów geniuszu w Nasz własny czas i kraj, zaraza powstaje w atmosferze sztuki, która ogranicza ich rozwój. — Egzaminator z 26 kwietnia 1818 r., w dniu otwarcia Galerii Sir Johna Fleminga Leicester.

Naród ma zaszczyt nie za to, co nabywa, ale za to, co daje, i można by nieskończenie bardziej szanować pana Morgana, gdyby zatrudniał, kupował lub kupował od współczesnych artystów amerykańskich. Liczę, że mogła to być nie mniej dochodowa inwestycja, ale niewiele argumentów. Stara rzecz ma coś w rodzaju stałej wartości. nabywa się własność w jej nabyciu. To dość bezpieczna inwestycja. Sprytny dealer kupuje nowoczesną pracę tanio i żyje w ten sposób; Ale jest w tym większe ryzyko. — Nigdy nie wiadomo, chyba że sam się tym osobiście przejmujesz. — Ezra Pound

Czy będziesz osobą, która pożyczy Vincentowi 10 franków na zakup farby, czy osobą, która załata jego ogrodzenie obrazem? Czy będziesz monarchą, który zleca Velasqueza, czy monarchą, który zleca Lucian Freud? Czy będziesz krytykiem sztuki, który odkrywa i promuje naprawdę wspaniałego artystę (i będziesz pierwszym, który to zrobił), czy też napiszesz absurdalne i trywialne rzeczy o ludziach, którzy są więksi od ciebie pod każdym względem? Istnieje tysiąc sposobów, aby być znaczącym historycznie sztuką bez podnoszenia pędzla lub dłuta. — Miles Mathis

Indywidualny patronat pozostaje bardziej atrakcyjny, ale, jak twierdzi Wyndham, Lewis, jest to malejąca perspektywa w okresie, w którym „żaden człowiek nie jest wystarczająco zdrowy ani wystarczająco beztroski, aby zostać „patronem”. Jak Lewis zawsze szybko zauważył, patronat sztuki był w dużej mierze grą statusu dla tych zamożnych osób, a takie gry były pierwszymi, które zostały ograniczone w czasach trudności finansowych. Jedynie państwo lub „zdolna i obfita” jednostka korporacyjna ma środki wspierania sztuki w takich okolicznościach i tylko ta ostatnia może (jeśli jest odpowiednio zorganizowana) pozostawić sztukę artystyczną artyście, a nie oddać go do służby propagandowej. Ale rozejm do tego wszystkiego i do biznesu. Twój ostatni list sprawił, że poczułem cię w wyjątkowym stopniu jako przyjaciel. Nigdy nie wiedząc ani nawet nie pytając o swoją sytuację finansową, zawsze bardziej niż podejrzewałem, że naprawdę wydajesz całą swoją fortunę na dzieła sztuki. Żadna inna żywa osoba nie może twierdzić, że taki tytuł do chwały. Jest wielu, którzy złagodzą potrzeby i znaleźli instytucje z oczywistością, ale człowiek nie żyje tylko chlebem, a zbiór taki jak twój będzie pewnego dnia miał wyrafinowany i wznoszący efekt, który żaden z naszych uniwersytetów, przynajmniej tak ukonstytuowany, może mieć nadzieję wyprodukować. Wielka będzie twoja nagroda; Przez wieki po tym, jak same imiona twoich śmiesznych i wulgarnych krytyków zginą, Ameryka nadal będzie bardzo doceniać to, co dla niej zrobiłeś. — Bernard Berenson do Isabelli Stewart Gardner

Żaden z tych mężczyzn nie miał prawdziwego uznania, ani przyzwoitego powrotu z pracy za życia, a wielu dzisiaj żyje w tych samych warunkach. Jedyne lekarstwo, o ile widzę, przyjdzie przez bardziej oświeconą publiczność, która weźmie odwagę w obie ręce, popełni błędy, poprawi swój smak i potraktuje dzieło sztuki, stworzone ze szczerością i bez myślenia o wartości handlowej, jako przedmiot, który przyniesie satysfakcję — tak, oraz poprawa mentalna i moralna — podczas gdy jest ona w ich posiadaniu. Większość rzeczy, które dziś powstają, nie jest warta cennych zasobów materiału, wysiłku i przestrzeni, którą im poświęciliśmy. Nie oznacza to jednak, że powinniśmy porzucać przedmioty i szukać gdzie indziej naszej przyszłości — lub że powinniśmy próbować zmniejszyć lub nawet wyeliminować naszą zależność od tego, co fizyczne. Wręcz przeciwnie, powodem, dla którego w naszym życiu mamy zbyt wiele niezadowalających przedmiotów, jest to, że nie dbamy wystarczająco o żaden z nich. — Glenn Adamson

Myślę, że ważne jest wspieranie artystów, gdy są młodzi. Właśnie wtedy tego potrzebują. Ale szerzej interesują mnie strony 1 z 5 tych artystów, czy to młodych, czy nie tak młodych, którzy nie wskakują na modne wagony, którzy mają własne demony i własne cele do realizacji. Tacy artyści to ich własni ludzie, podczas gdy tak wielu na dzisiejszej scenie jest moim zdaniem w zasadzie oszustami, czy to z talentem, czy bez. — Edward Albee Sztuczka polegała na przekształceniu kolekcjonerów w patronów, odciągając ich od konsumpcjonizmu bezpiecznych inwestycji w słynnych zmarłych i skłonić ich do sponsorowania nowej generacji arcydzieł. [Naród] nie ma wybitnego talentu w sztuce, brakuje mu prawdziwej zachęty; Brakuje prawdziwego patronatu i fair play; Brakuje oświeconych sędziów; i zdolni, a także bezstronni krytycy; Brakuje jej przede wszystkim w tych, którzy rządzą lub są obciążeni wpływem patronów, lub są oddani do kierowania wykonaniem wielkich robót publicznych, ten śmiały duch przedsiębiorczości, który zamiast cierpieć ich do pełzania wśród słabych imitacji i zdrobnienia, skłoni ich do przyjęcia Wzniosłe, wspaniałe i oryginalne pomysły. W czasach współczesnych nastąpił trend oderwania się od indywidualnego patronatu. Jest to w jakiś sposób uważane za „elitarne”, a zatem nie pasuje do formy pewnych filozofii politycznych. Więc zamiast tego oczekuje się, że rząd poniesie ciężar finansowania artystów, zapewniając sztukę wszystkim ludziom w ten sposób. Kto dokładnie może tworzyć i dostarczać tę sztukę, jest wybierany przez komisje, w zwykły rządowy sposób. Niewielu artystów rozwija się i tworzy świetną pracę w takim środowisku. Co się stało z patronatem? Wydaje się, że całkowicie wymarło. W dzisiejszych czasach miliardy dolarów są przekazywane na uczelnie, orkiestry i inne instytucje, ale kto daje pieniądze jednostkom — indywidualnym pisarzom i artystom? Patronat był ważny w czasach starożytnych, aw czasach renesansu; W połowie XX wieku byli nawet bogaci ludzie, którzy patronowali pisarzom i artystom. Ale gdzie są dzisiaj klienci? Czy zapomnieliśmy, że kultura jest tworzona przez jednostki, a nie instytucje? Rządowe finansowanie sztuki można uznać za zorganizowany patronat. Ale rządy raczej nie będą finansować tych, którzy są naprawdę kreatywni. Czy możesz sobie wyobrazić, że Van Gogh otrzymuje dotację rządową? Prawdziwy patronat ma miejsce między jednostkami a jednostkami. Najlepszym sposobem na pomoc polityków jest obniżenie podatków, tak aby przynajmniej kilka osób mogło zostać patronami lub samopatronami. — L. James Hammond

Z punktu widzenia prawdziwego patrona sztuki, jeden dotyk oryginalnego geniuszu jest wart wszystkich istniejących egzemplarzy; Bo w tym dotknięciu artysta zwiększa, o tyle, o tyle, o świat, agregat piękna. Była to niezwykła inwestycja, ale opłaciła się słusznie. Chłopiec był Michelangelo. Medyci nie wydawali marnych, ale kiedy zauważyli geniusza w tworzeniu, podejmowali wykalkulowane ryzyko i szeroko otwierali portfele. Dziś miasta, organizacje i osoby zamożne muszą przyjąć podobne podejście, sponsorując świeże talenty nie jako akt miłosierdzia, ale jako wymagającą inwestycję we wspólne dobro. — Eric Weiner

Mankind nie nagle stracił talentu do tworzenia sztuki. Ale to, co jest tam teraz, co widzę, nie czuję, że jest trwałym i odpowiedzialnym dodatkiem do historii sztuki. I myślę, że są rzeczy, o których teraz nie wiemy, które będą tak cennym dodatkiem. — Eugene Victor Thaw Czym patrona sztuki różni się od konsumenta galerii? Różnica jest widoczna w dziełach sztuki (np. obrazach), które kupują. Patron sztuki: powoduje, że powstaje dzieło sztuki, które w innym przypadku nie istniałoby, ma bezpośredni wpływ na treść dzieła (a tym samym na sam proces twórczy). Natomiast konsument galerii: wybiera gotowe dzieło, ma niewielki lub żaden wpływ na proces twórczy. Każdy, kto ma pieniądze, może kupić gotowe dzieło sztuki. Ale bycie mecenasem sztuki wymaga czegoś więcej. Oprócz pieniędzy, patron sztuki musi mieć: dobre wyobrażenie o tym, czym powinna być grafika, rozeznanie w wyborze najlepszego artysty do pracy, cierpliwość i wytrwałość w rozwiązywaniu problemów, opóźnień i dramatu, które towarzyszą każdemu poważnemu projektowi artystycznemu. Bycie mecenasem sztuki jest trudne. Sama w sobie jest czymś w rodzaju zagubionej sztuki. — Karl Zipser

w zakupie, z patronatem sztuki, musimy oczywiście dyskryminować. Aby móc odróżnić do dobrego celu, do końca, abyśmy mogli zachęcić poważnego i doświadczonego artysty, a przez zaniedbanie zniechęcić do pretendenta, musimy poważnie przestudiować nasz temat. O ile ktoś jest rzadko utalentowany i nie ma intuicyjnej wiedzy o tym, co jest dobre, zdrowe, zdrowe i trwałe we wszystkich działach sztuki, a bardzo niewielu jest tak uzdolnionych, — trzeba wybrać wąskie pole, studiować je, opanować, o ile pozwala na to, aby umożliwić i stać się ekspertem, stać się ekspertem lub lepiej stać się w nim To, co możemy nazwać, aby swobodnie oddać francuską frazę, uczciwy amator. — John Cotton Dana

Zaangażowanie patronów w sztukę było zakorzenione w ich obywatelskiej dumie i duchu patriotycznym, a także w wierze w moralny imperatyw, aby wykorzystać swoje bogactwo na rzecz społeczeństwa i kultury. [Nicholas] Longworth i inni jego czasów wierzyli, że posiadanie dzieł sztuki przez miasto wykazuje oświecenie. Przykład Europy pokazał, że duma narodowa wiązała się z dojrzałością artystyczną. Bez arystokracji i rodziny królewskiej w Ameryce sztuka musiała być broniona przez tych, których było na to stać. Renesans w sztuce pojawia się, gdy jest kilku patronów, którzy wspierają swój talent i kupują od nierozpoznanych mężczyzn. — Ezra Pound

Tylko indywidualni miłośnicy sztuki podejmujący indywidualne decyzje w celu wsparcia sztuki, która przemawia do nich, może zapewnić ciągły stan zdrowia procesu twórczego, który pomógł zdefiniować nas jako ludzi i kultury. — David Miller

Ale czym jest „wielki” patronat, a czym jest „biedny” patronat? Dla Michaela Straighta Wielki Patronat zapewnia „rozeznanie”, „zasoby” i „powściągliwość” — dobry patrona dobrze wybiera artystę, daje wystarczającą przestrzeń, zakres i fundusze na dobrą pracę i odmawia wtrącania się w ten proces lub w wyniku. (Dla modelu słabym patronatem Straighta możemy przypuszczalnie odwrócić te warunki: biedny patron nie ma smaku lub osądu, zapewnia niewystarczające finansowanie i pluje tam, gdzie nie jest poszukiwany, czy to na poziomie prowizji, czy na poziomie egzekucji). — Marjorie GARBER

Żyjemy teraz w świecie malarstwa, w którym jest niewypowiedzianie sparaliżowany i nędzny. Wystawy, sklepy z obrazami, wszystko, wszystko zajmują ludzie, którzy przechwytują pieniądze. I nie możesz myśleć, że to sobie wyobrażam. Ludzie dużo płacą za pracę, gdy sam malarz nie żyje. A ludzie zawsze dyskredytują żyjących malarzy, wskazując bez wypowiedzenia na pracę tych, których już z nami nie ma. Wiem, że nie możemy nic zrobić, aby to zmienić. Dla pokoju trzeba więc zrezygnować z tego, albo mieć jakiś patronat lub urzekać bogatą kobietę czy coś, w przeciwnym razie nie można pracować. Wszystko, na co liczymy w zakresie niezależności poprzez swoją pracę, wpływ na innych, absolutnie nic z tego nie wynika. A jednak malowanie jest czymś w rodzaju przyjemności, a jednak jest tu około 20 malarzy, wszyscy mają więcej długów niż pieniędzy itp., wszyscy z czymś takim jak Curs, który być może będzie znaczył więcej niż cała oficjalna wystawa, aż do tego stopnia, że dotyczy przyszłego sposobu pracy. Wyobrażam sobie, że główną cechą malarza jest malowanie naprawdę dobrze; Ci, którzy potrafią malować, ci, którzy potrafią to zrobić najlepiej, są zarazkami czegoś, co będzie istnieć przez długi czas, o ile istnieją oczy, które cieszą się czymś, co jest wyjątkowo piękne. Cóż, ciągle żałuję, że nie można się wzbogacić cięższą pracą — wręcz przeciwnie. Gdyby ktoś rzeczywiście mógł to zrobić, byłby w stanie osiągnąć znacznie więcej, być w stanie obcować z innymi, a co nie. Na razie wszyscy są związani jego możliwością zarabiania na życie, a jeden jest daleki od wolności, dokładnie. Mówisz o tym, czy przesłałem coś do Arti — na pewno nie — tylko Theo wysłał panu Tersteeg przesyłkę obrazów przez impresjonistów i był w nim jeden z moich. Jednak wszystko, co się wydarzyło, to to, że ani Tersteeg, ani artyści, jak słyszał Theo, niczego w nim nie znaleźli. Cóż, to bardzo zrozumiałe, bo zawsze jest tak samo, ludzie słyszeli o impresjonistach, mają wobec nich wielkie oczekiwania… a kiedy widzą je po raz pierwszy, są gorzko, gorzko rozczarowani i uważają ich za nieostrożnych, brzydkich, źle pomalowanych, źle narysowanych, złych w kolorze, wszystko To nieszczęśliwe. — Vincent van Gogh do Willemien van Gogh. Arles, od soboty 16 do środy, 20 czerwca 1888 r.

To niewiarygodnie perwersyjne, że artyści, krytycy, galerie, muzea, kolekcjonerzy i różne agencje finansujące rzekomo poświęcone wsparciu sztuki, zwyczajowo pochylają się do mody, mody, sztuczności i pustkę, gdy mogą wspierać wielkość i piękno. Czy jesteśmy teraz tak rozpustni, tak martwi duchem, tak zakochani w przeciętności w sztuce i życiu, że nie mamy już żołądka, by docenić lub pracować nad wielkością i pięknem? — Don Gray

Przychodzę na moją wielką zbrodnię, tę, która przyćmiewa wszystkich innych. Od dawna kupuję i chwalę dzieła nieba przez kilku bardzo oryginalnych i bardzo kompetentnych malarzy, z których kilku jest geniuszami, i zamierzam ich zaakceptować miłośnicy sztuki. —Paul Durand-Ruel

Artyści tradycyjnie stanęli przed wyborem: pozostać wiernym swojemu powołaniu, wymieniać bezpieczeństwo finansowe na rzecz wolności intelektualnej — lub odłożyć sztukę na bok na rzecz stałej wypłaty i tłumiących ograniczeń związanych z życiem korporacyjnym. Ale w obecnej epoce coś się zmieniło. Artyści doświadczają teraz najgorszego z obu światów: wciąż mają trudności z wiązaniem końca z końcem, jednocześnie znosząc wszystkie opresyjne kontrole, które wiążą się z wyprzedaniem. Ta polityka posłuszeństwa jest toksyczna dla kreatywności. Artyści potrzebują swobody odkrywania nieznanego — podążania za swoimi myślami, gdziekolwiek się udają, i reprezentowania swoich przekonań poprzez sztukę. Tworzenie prawdziwej sztuki w niektórych przypadkach musi powodować obrazę, ale praktyka musi być zachęcana. W przeciwnym razie celem sztuki będzie uspokojenie krytyków ideologicznych, w ten sposób wepchnięcie go w sferę propagandy. — Gabriel Scorgie W dawnych i złotych czasach niektórzy poważni kolekcjonerzy mieli encyklopedyczne gusta i ambicje, ale te czasy już dawno minęły, ponieważ dostępność naprawdę pożądanych przedmiotów zmalała i/lub stała się dla większości zaporowo kosztowna, a po części dlatego, że niewielu by próbowało Zniechęcające zadanie bycia koneserem w wielu, nie mówiąc już o wszystkich polach. — Carter B. Horsley

Co ma zrobić autor, który nie może sprzedać swoich książek, artysty lub muzyka, któremu powiedziano, jak Turner czy Wagner, że jego prace mogą być dobre, ale nie są dla tego świata? Wagner był bliski głodu w Paryżu; Beethoven, Liszt i wielu innych muzyków doświadczyłoby napadów głodu, gdyby polegali na tej o piórkowej istotie zwanej „publiczną”. W naszym własnym kraju Edmund Spenser zmarł „z braku chleba”, Milton żył w ubóstwie, Goldsmith był nawiedzany przez Dunsa od kołyski do grobu, Johnson szedł nocą wokół placu św. Jakuba zamiast łóżka, Huxley na początku miał trudności z Zarabiaj na życie, Carlyle w ciągu pierwszych czterdziestu lat swojego życia literackiego nigdy nie zarobił więcej niż przeciętny sklep spożywczy, Browning przez większą część swojej kariery nigdy nie zarobił ani grosza swoimi wierszami. Teraz to wszystko nie jest przypadkowe, ani nie z powodu skąpstwa czy twardości ze strony wydawcy czy czytelnika. Wynika to z faktu, że wielcy i rewolucy pisarze, ci geniuszowi, którzy czerpią bezpośrednio z Ducha Bożego, muszą wyprzedzać swoją publiczność. To jest zatem usprawiedliwienie patrona — może on być obrońcą geniuszu jeszcze nie zrozumianego, a więc może strzec cennego zarodka przed wściekłą burzą lub zamierającym zaniedbaniem złego lub głupiego pokolenia. Patronat sztuki to szlachetna pasja, którą na przestrzeni wieków dzielą się mężczyźni i kobiety o dyskryminacji, guście i przezorności. Zachęceni miłością do sztuki, dzisiejsi patroni, poprzez swoje dobrodziejstwa, nadal niezmiernie przyczyniają się do ogólnego dobrobytu społeczeństwa, któremu służą. — Rand Castile

Geniusz nie dostarcza na zamówienie. Ludzie nie mogą poprawić warunków naturalnych i społecznych, które prowadzą do Stwórcy i jego stworzenia. Nie da się wychować geniuszy przez eugeniki, szkolić ich przez edukację lub organizować ich działania. Ale oczywiście można zorganizować społeczeństwo w taki sposób, aby nie było miejsca dla pionierów i ich przełamywanie drogi. — Ludwig von Mises

zauważa, że szansa czai się tam, gdzie odpowiedzialność została zniesiona. — Jordan B. Peterson Chociaż powiedziano, że nie da się porównać jakości w obiektach różnych kultur i okresów, to właśnie musi zrobić poważny kolekcjoner. Jeśli w naszej kolekcji jest komunikat, to można porównać różnorodne obiekty. Tutaj jest klasyczna i prymitywna, ale jak mógł pisać Kipling, nie ma klasyki ani prymitywności, gdy chodzi o prawdziwy kolekcjoner. Wiele osób oglądających kolekcję dostrzega charakterystyczną jakość guennol, ale być może kolekcja jest najbardziej godna uwagi nie dla samych przedmiotów, ale ze względu na jej wykazanie sukcesu, jaki może osiągnąć amator, łącząc przedmioty nawet z obszarów, w których ma niewielką wiedzę. — Alastair Bradley Martin

ludzie, którzy narzekają na małość i nieważność większości pracy wykonywanej w tym kraju, zapominają, że żadna ważna praca nie została wykonana w żadnej ze sztuk, chyba że ktoś chciał to zrobić i był gotowy za to zapłacić. Michael Angelo, Raphael i Wenecjanie wykonali całą swoją wspaniałą pracę pod bezpośrednim zleceniem od kościelnych i obywatelskich dygnitarzy swoich czasów i nigdy nie mogliby tego zrobić inaczej. Wszystkie najważniejsze prace współczesnej Europy, w malarstwie i rzeźbie, zostały wyprodukowane w podobny sposób, albo na rozkazy inteligentnych patronów, albo przez pewność znalezienia nabywcy po wykonaniu pracy. Ale amerykański malarz rzadko może sobie pozwolić na poświęcenie czasu na poważną kompozycję, z tego prostego powodu, że nie ma za to sprzedaży i musi namalować to, co może sprzedać. Kiedy kupuję dla siebie, kupuję w oparciu o własny gust, który często nie jest gustem muzealnym czy rynkowym gustem — jest bardziej radykalny lub ekscentryczny. Kupuję rzeczy, na które osobiście muszę patrzeć, lub prace niektórych artystów, których chcę wspierać, którzy mogą nie być modni. Prace, które naprawdę mnie najbardziej interesują, to te, które nie zostały jeszcze przetrawione przez publiczność. Dreszcz dla mnie ze sztuki współczesnej to docenienie czegoś, zanim zostanie przetrawione przez główny nurt. Być może moim celem jest teraz kupowanie tylko sztuki, której inni kolekcjonerzy nie są zainteresowani kupowaniem. Jestem pewien, że nawet przy tej ekstremalnej pozycji mógłbym stworzyć lepszą kolekcję na dłuższą metę niż ci, którzy domagają się tego, czego wszyscy inni chcą. — Diego Cortez

Moim zdaniem jest to, że społeczeństwo ma dość letniej pochwały przeciętności… Jestem chory na nienawiść do ludzi, którzy nie dbają o mistrzowską pracę, którzy jako artyści nie mają zamiaru jej produkować, którzy nie starają się go nienawidzić, którzy są Treści z reklamą i pochwałami recenzentów. Myślę, że najgorszą zdradą, jaką możesz zrobić, jest udawanie przez chwilę, że jesteś zadowolony ze standardu zaściankowego. — Ezra Pound

kogo znasz, kto poważnie traktuje sztukę poezji? Tak poważnie, jak malarz zajmuje się malowaniem? Kogo to obchodzi? Kogo obchodzi, czy coś jest naprawdę dobrze zrobione? Kto w Ameryce wierzy w doskonałość i że nic poza tym nie jest warte zachodu? Kto wolałby raz na zawsze zrezygnować, niż dalej wydawać fałszywy? Kto będzie opowiadał się za poziomem krytyki, nawet jeśli wyrzuca większość ich własnej pracy? — Ezra Pound

Nie potępiam żadnego człowieka, który stworzył trwałą lub nawet mniej lub bardziej trwałą sztukę. Ale czy nigdy nie widzisz różnicy między tym, co jest „dobre” i wystarczająco dobre dla publiczności, a tym, co jest „dobre” dla artysty, którego jedynym godnym szacunkiem celem jest doskonałość? „Różnica między entuzjastycznym pomyjem a wielką sztuką” — na twojej wspaniałej, nieskrępowanej pustyni przez następne czterdzieści lat jest tekst do głoszenia. — Ezra Pound

Jedynym sposobem na stworzenie cywilizacji jest wykorzystanie tych osób, którym natura daje uzdolnienia, wyjątkowe uzdolnienia, do określonych zawodów. Przez exploit mam na myśli to, że trzeba im pozwolić robić kilka rzeczy, których oni i nikt inny nie może. — Ezra Pound

całkowicie śmierdzący porządek społeczny, robi wszystko, co w jego mocy, aby wytępić sztukę, a potem wyć z litości, gdy artysta staje się mądry. — Ezra Pound

W tym kraju wioska powinna pod pewnymi względami zająć miejsce szlachcica Europy. Powinien być patronem sztuk pięknych. Jest wystarczająco bogaty. Chce tylko wielkoduszności i wyrafinowania. Może wydać wystarczająco dużo pieniędzy na takie rzeczy, jakie cenią rolnicy i kupcy, ale uważa się, że utopijnym jest proponowanie wydawania pieniędzy na rzeczy, o których ludzie wiedzą, że są o wiele bardziej warte… jak szlachcic kultywowanego smaku otacza się tym, co sprzyja jego kulturze, — Geniusz — uczenie się — dowcip — książki — obrazy — posługi — muzyka — instrumenty filozoficzne i tym podobne; Więc niech wioska to zrobi. — Henry David Thoreau

Rewizja wartości jest przydatna w pewnym wieku, ale potrzebna jest szczególna wolność umysłu, aby uciec od zaakceptowanych. Znam subtelne inteligencje, głęboko zdolne do docenienia w pracy w pełni i delikatnie cech, które są im wskazane, ale tak samo niezdolne do odkrycia nowych, jak i wymyślenia powodów do podziwiania mniej dzieł, które od dawna są wychwalane. — André Gide

Szczerze mówiąc, uważam, że to trochę komiczne, jak „kolekcjoner” jest dziś uważany za tak wspaniały status. Co robi kolekcjoner, który robi wrażenie poza zapisywaniem sztuki dla przyszłych pokoleń? W przeszłości to, co osoba zlecona, była miarą wielkości. — Karl Zipser

Wielka potrzeba to odrodzenie patronatu. W dawnych czasach, gdy sztuka kwitła, cieszyli się aktywną współpracą i wsparciem części świeckiej publiczności. Wielcy patronowie postanowili odkryć talenty i promować jego interesy, ponieważ w tamtych czasach uznano, że piękno nie dba o siebie, ale że jego interesy muszą być aktywnie promowane, że muszą być wychowywane, chronione, kultywowane i jedna z przyczyn naszego decensus averni jest to, że stary typ patrona praktycznie zniknął. — Arthur J. Penty

krytyczne opóźnienie lub zacofanie jest niewybaczalne w nielicznych, którzy faktycznie mają to w mocy, aby wybrać między nowym stworzeniem a oklepaną kopią. Umiejętność dokonywania tego wyboru zależy od bycia koneserem nie tylko przeszłości, ale także żywej sztuki współczesnej. — Jacques Barzun

Istnieje przepaść między tym, co udajemy, że chcemy jako cywilizacja, a tym, za co jesteśmy gotowi zapłacić jako naród. — Jacques Barzun Jeśli chodzi o małego patrona, o ileż lepiej by było, gdyby dał sobie przyjemność i zaszczyt indywidualnie pomagać geniuszowi, zamiast pęcznieć kieszenie korporacji wypłacających. Popełnia błędy, ale na małą skalę w porównaniu z tymi gigantami i prawdopodobnie też się od nich uczy. Patronat, jak wszystko inne, wymaga praktyki i doświadczenia. Dawanie mądrze i dobrze jest nie lada osiągnięciem. — Ernst Bacon

Właściwe uznanie przez artystę, czy to pomocy, uznania, pochwały czy patronatu, to nowe dzieło. Artyści, podobnie jak nasze dzieci, dziękują nam przez własne potomstwo. — Ernst Bacon Nikt oprócz mistrza nie może promować przyczyny sztuki. Patroni pomagają Mistrzowi — to jest słuszne i właściwe; Ale to nie zawsze oznacza, że w sztuce pomaga się. — Johann Wolfgang von Goethe We wczesnych latach XIX wieku samo znaczenie słowa patronat zaczęło być poniżane, dopóki człowiek nie może nazywać siebie mecenasem sztuki, jeśli kupi obraz namalowany trzysta lat temu i przedstawi go muzeum. Może być człowiekiem wykwintnej dyskryminacji i niezrównanej życzliwości; Albo może po prostu chcieć zasugerować, że szybkie nabycie pieniędzy nie zapobiegło podobnemu nabyciu smaku. Być może robi coś, co warto zrobić, ale nie jest, z wyjątkiem uprzejmości XX-wiecznego żargonu, patrona czegokolwiek lub kogokolwiek. Zadaniem patrona jest dużo tańsze i znacznie trudniejsze. Zajmuje się żywymi, nieznanymi artystami. Musi mieć dobry gust, by żądać wspaniałej poezji, malarstwa lub muzyki — lub srebra, ceramiki, mebli — i musi mieć przenikliwość, by odkryć artystę, który może mu dostarczyć. Potrzebuje wszelkiego wglądu i sprytu dobrego krytyka, ale dodatkowo wydział, aby zobaczyć, gdzie młody i niesprawdzony artysta może w pełni wykorzystać swoje dary: potrzebuje tolerancji i taktu, aby upewnić się, że to zrobi. Nic dziwnego, że wielcy patroni powinni być tak rzadcy, albo że poeci tak często powinni rozpoznawać prymat patronatu. Martial wyraził to jako swoją opinię, że jeśli masz swoje maecenazy, dostaniesz swojego Wergiliusza: Sint Maecenates, Non Deerunt, Flacce, Marones. — John Buxton

miliony każdego roku otrzymują na cele charytatywne, które pomagają okaleczonym dzieciom, starszym ludziom, niewidomym i wszelkiego rodzaju niepełnosprawnym nieszczęściom; Co jest całkowicie słuszną przyczyną. Ale z drugiej strony, czy ktoś zastanowił się nad płaczącą, rozpaczliwą potrzebą pomocy dokładnie przeciwnemu typowi ludzi — zdolnym, dopasowanym, utalentowanym i niezwykłym zmiażdżonym przez czysto materialne okoliczności? To, że trudy są dobre dla charakteru i talentu, który zawsze jest w stanie przebić się, jest starym błędem. Sam talent jest dziś bezradny. Każdy sukces wymaga zarówno talentu, jak i szczęścia. A „szczęście” musi być pomocne i zapewniane przez kogoś. Utalentowana osoba musi jeść tyle, co odmieńca. Utalentowana osoba potrzebuje bardziej współczucia, zrozumienia i inteligentnego przewodnictwa niż odmieńca. I pojawia się pytanie: kto jest bardziej godny pomocy — subnormalny czy powyżej normalny? Kto jest bardziej wartościowy dla ludzkości? Który z tych dwóch typów jest dla niego bardziej wartościowy? Który z nich cierpi bardziej dotkliwie: odmieńca, który nie wie, czego mu brakuje, czy ten utalentowany, który wie o tym aż za dobrze? Nie mam kłótni z tymi, którzy pomagają niepełnosprawnym. Ale gdyby tylko jedna dziesiąta pieniędzy przekazana na pomoc została przekazana na pomoc potencjalnym talentom — znacznie większe rzeczy zostałyby osiągnięte w duchu znacznie wyższego rodzaju dobroczynności. Talent nie przetrwa wszystkich przeszkód. W rzeczywistości, w obliczu trudności, talent ginie jako pierwszy: najrzadsze rośliny są zwykle najbardziej kruche. — Ayn Rand

America nie wyprodukowała żadnych prawdziwych patronów sztuki. Wyprodukowała jedynie bogatą grupę bogatych kolekcjonerów obrazów, gobelinów i antycznych rarytasów. Ameryka do tej pory nie wyprodukowała żadnego dylettanta, w europejskim znaczeniu tego słowa: takich ludzi, którzy są przepełnieni artystycznym entuzjazmem, którzy podtrzymują twórczość żyjących artystów i którzy idą na nowość w sztuce, gdziekolwiek w niej widzą ślad geniuszu. — Baron de Meyer Prawdziwy patronat: wsparcie artystów i dzieła sztuki, wsparcie eksperymentu, inicjatywy, nieudane próby, kolaboracje, dzika sztuka i awangardy, nie wspominając o rodzaju sztuki (czy to wizualnej, filmowej, teatralne lub akustyczne), które wiąże się z bardzo dużymi nakładem pieniędzy na materiały, przestrzeń, zespoły współpracowników, praktykantów, fabrykantów i tak dalej. — Marjorie Garber

Society ma obowiązek sztuki, a nie na odwrót. Zbiory prywatne i publiczne nie muszą być uzasadnione względami edukacyjnymi lub innymi utylitarnymi względami. Obiekt sztuki wymaga miłości, uwagi i zrozumienia. To jak mała sierota, która przebiła notatkę przez żelazne ogrodzenie, mówiąc: „Ktokolwiek znajdzie tę notatkę — kocham cię”. — Alastair Bradley Martin Kiedy jako młody człowiek obiecałem zbierać dzieła żyjących artystów, nie miałem pojęcia o bogactwie, różnorodności i jakości sztuki, które będą dla mnie dostępne, czy też o wartości przyjaźni nawiązanych w świecie sztuki, które przetrwają przez całe życie. — Roy R. Neuberger

rozejrzyj się wokół siebie w poszukiwaniu zdjęć, które naprawdę lubisz, a kupując, które możesz pomóc jakiemuś geniuszowi, ale nie wyginiętemu — to najlepsze zadośćuczynienie, jakie możesz zrobić temu, co zaniedbałeś — i dać żyjącemu i walczącemu malarzy jednocześnie płace i referencje. — John Ruskin

Nie jest łatwo znaleźć jakąś wspólną płaszczyznę między tymi, których interesy dyktują, że powinni dawać tylko to, co muszą, a tymi, którzy czują się zmuszeni do dawania bez ograniczeń, to znaczy artystów w pełnym tego słowa znaczeniu. — Ernst Bacon

--

--

No responses yet